Jestem matką...a jaka jest twoja supermoc? :P
Mam tę moc...powtarzam sobie codziennie rano i wieczorem. Mam tę moc by wstać z łóżka, by odprowadzić dzieci do przedszkola, by ugotować obiad i posprzątać i zrobić coś dla siebie.
Mam tę moc by walczyć, by się nie poddać, by wysłuchać bombardujących mnie opinii, wyroków. Mam tę moc by słuchać i wypuszczać drugim uchem ;).
By iść z dziećmi do parku, by grać z nimi w piłkę. Mam moc bezgranicznej miłości, pomimo i ponad wszystko. Mam moc by zacałować na śmierć, by pocałunkiem odebrać ból, by wytrzeć mokre łzy, by wyleczyć katarek...
Tak! jestem SUPER BOHATEREM :) Mimo, że nie noszę peleryny, nie skaczę po dachach jak Spiderman, nie mam wypasionej bryki jak Batman i nie zamieniam wszystkiego w złoto czy lód to każdego dnia stawiam czoła życiu...Kiedyś zwyciężę!... w realu :)
Komentarze
Prześlij komentarz